Parkrun po raz pierwszy

06/08/2017 Autor waldek Wyłączono

Na słowo Parkrun zawsze reagowałem tak samo –  szkoda mi soboty, aby biegać 5km. Weekend zawsze spędzam na dłuższych wybieganiach albo na zawodach, wiec parkrun specjalnie do tej pory mnie nie interesował. Ostatni tydzień chorowałem, wiec tym razem nie chciałem spędzić sobotniego poranka na kilkugodzinnym dreptaniu po lesie. Postanowiłem sprawdzić, o co chodzi  z tym Parkrunem i dlaczego ludzie biegają go co tydzień.

for. Paweł Marcinko / runsofun.pl

Parkrun Gdańsk Południe ma swoją trasę oddalona o 3km od mojego domu, wiec w ramach rozgrzewki podreptałem na miejsce. Tam pogaduszki ze znajomymi i wyjaśnienie jak właściwie przebiega trasa, która jest przyległa do dwóch zbiorników retencyjnych.

Nie jestem biegaczem, który umie biegać szybko i tutaj upatruje szansę na regularniejsze odwiedziny na Parkrunie. Dystans 5km mobilizuje do szybkiego biegania,a  mnie to akurat się przyda. Przygodę z Parkrunem zaczynam od poziomu 20m:33s.

Słabo, ale jak dla mnie całkiem szybko.